PiteR
Guest
Sat Dec 04, 2010 1:59 pm
Czy są jakieś niebezpieczeństwa zastosowania esów
np niezadziałanie przy -20st mrozu i pożar?
--
Piotr
BartekK
Guest
Sat Dec 04, 2010 2:02 pm
W dniu 2010-12-04 13:59, PiteR pisze:
Quote:
Czy są jakieś niebezpieczeństwa zastosowania esów
np niezadziałanie przy -20st mrozu i pożar?
Albo samo-zadziałanie (lub iskrzenie styków) od wstrząsów?
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Desoft
Guest
Sat Dec 04, 2010 2:22 pm
Quote:
Czy są jakieś niebezpieczeństwa zastosowania esów
np niezadziałanie przy -20st mrozu i pożar?
Albo samo-zadziałanie (lub iskrzenie styków) od wstrząsów?
Ciekawy wynalazek
Mocujemy jakąś masę na języczku esa, ustawiamy go wzdłuż osi samochodu i w
momencie zderzenia wyłącza nam elektrykę.
Ujemne temperatury raczej nie, ale oblodzenie może być realne.
Wstrząsów raczej bym się nie obawiał.
Takie esy mają podstawową wadę - są duże.
--
Desoft
J.F.
Guest
Sat Dec 04, 2010 2:32 pm
On Sat, 04 Dec 2010 13:59:52 +0100, PiteR wrote:
Quote:
Czy są jakieś niebezpieczeństwa zastosowania esów
np niezadziałanie przy -20st mrozu i pożar?
A one sie w ogole nadaja do samochodow, czy spadek napiecia na nich
jest zbyt duzy jak na 12V ?
J.
BartekK
Guest
Sat Dec 04, 2010 4:38 pm
W dniu 2010-12-04 13:59, PiteR pisze:
Quote:
Czy są jakieś niebezpieczeństwa zastosowania esów
np niezadziałanie przy -20st mrozu i pożar?
Jeszcze jedno mnie zastanawia - "esy" mają 2 mechanizmy wyzwalające
wyłączenie. Po pierwsze bimetal grzany prądem przepływającym - przy +35'
latem w nagrzanym aucie będzie zupełnie inaczej czuły (nadwrażliwy), niż
przy -20' zimą. Drugi mechanizm to szybkie wyłączenie przy dużym prądzie
przez elektromagnes - czy prądy zwarciowe w aucie (współczesnym, gdzie
wszystkie kabelki to sznurówki 1.5mm^2) wystarczą do wyzwolenia takiego
bezpiecznika? (przypomnę - B10 to nie wyłączenie przy 10A, tylko
wyłączenie przy 30-50A płynącym przez 0.1-1s, oraz wyłączenie przy
prądzie 15A płynącym przez >1000s)
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
J.F.
Guest
Sat Dec 04, 2010 4:44 pm
On Sat, 04 Dec 2010 16:38:21 +0100, BartekK wrote:
Quote:
Jeszcze jedno mnie zastanawia - "esy" mają 2 mechanizmy wyzwalające
wyłączenie. Po pierwsze bimetal grzany prądem przepływającym - przy +35'
latem w nagrzanym aucie będzie zupełnie inaczej czuły (nadwrażliwy), niż
przy -20' zimą.
Ten mechanizm i tak jest powolny i nadmiarowy, znaczy sie jak jest
nominalnie 10A, to 20A wyzwoli dopiero po dluzszym czasie.
Ale sam duzy prad przewodom nie grozi, tylko temperatura.
Przy -20 na przewodach mozna je mocniej obciazyc :-)
Drugi mechanizm to szybkie wyłączenie przy dużym prądzie
Quote:
przez elektromagnes - czy prądy zwarciowe w aucie (współczesnym, gdzie
wszystkie kabelki to sznurówki 1.5mm^2) wystarczą do wyzwolenia takiego
bezpiecznika? (przypomnę - B10 to nie wyłączenie przy 10A, tylko
wyłączenie przy 30-50A płynącym przez 0.1-1s, oraz wyłączenie przy
prądzie 15A płynącym przez >1000s)
Zwarciowo wystarcza :-)
J.
Piter
Guest
Sat Dec 04, 2010 5:35 pm
Desoft pisze tak:
Quote:
Takie esy mają podstawową wadę - są duże.
Może być duży, schowam go pod deską i namacam dzwignię.
Miałby zabezpieczyć dokładane przewody 4mm2 spod śrubek w rozdzielni
koło kierownicy. Chodzi o to żeby nie szukać bezpiecznika i nie
zdejmować pokrywek jeśli zrobie zwarcie na wyjściu a jest zimno, ciemno
i do domu daleko. Dałbym ew B6 żeby pewnie zadziałał.
Zastanawiam się też nad żarówką 55W oba włókna w szereg na końcu kabla.
Albo jakis halogen od mebli 100W nie wiem czy takie moce produkują?
Zaleta, byłby mały a świeceniem sygnalizował zwarcie.
--
Piter
Desoft
Guest
Sat Dec 04, 2010 6:25 pm
Quote:
Czy są jakieś niebezpieczeństwa zastosowania esów
np niezadziałanie przy -20st mrozu i pożar?
A one sie w ogole nadaja do samochodow, czy spadek napiecia na nich
jest zbyt duzy jak na 12V ?
Dobra uwaga. Są takie które się nadają.
Temat rozgryzałem dla różnicówki na prąd stały... cena w granicach 500zł o
ile dobrze pamiętam.
--
Desoft
Desoft
Guest
Sat Dec 04, 2010 6:32 pm
Quote:
Takie esy mają podstawową wadę - są duże.
Może być duży, schowam go pod deską i namacam dzwignię.
Miałby zabezpieczyć dokładane przewody 4mm2 spod śrubek w rozdzielni
koło kierownicy. Chodzi o to żeby nie szukać bezpiecznika i nie
zdejmować pokrywek jeśli zrobie zwarcie na wyjściu a jest zimno, ciemno
i do domu daleko. Dałbym ew B6 żeby pewnie zadziałał.
Jeżeli już znajdziesz taki który będzie pasował (na prąd stały), to wstaw o
takim amperażu jak oryginał. W tym miejscu nie ma odstępstw.
Nie wiem co kombinujesz, dlaczego ma się tak często palić? może coś
rozjaśnisz?
Pomijając te kombinacje....
Są bezpieczniki resetowalne, właśnie raczej na niskie napięcia. Wielkość
kondensatora (lizaka). Sam powraca do stanu przewodzenia po ustąpieniu
zwarcia.
Mały, tani (nawet w porównaniu do zwykłego esa).
--
Desoft
Quote:
Zastanawiam się też nad żarówką 55W oba włókna w szereg na końcu kabla.
Albo jakis halogen od mebli 100W nie wiem czy takie moce produkują?
Zaleta, byłby mały a świeceniem sygnalizował zwarcie.
--
Piter
PiteR
Guest
Sat Dec 04, 2010 6:45 pm
Desoft pisze tak:
Quote:
Nie wiem co kombinujesz, dlaczego ma się tak często palić? może coś
rozjaśnisz?
Chcę mieć dostęp do klem akumulatora bez podnoszenia maski. Jak gdzieś
pracuje gdzie nie ma jeszcze podłaczonego 230V. Lampa, wkrętarka itp.
Przewód nie sztukowany, pewny, o niezłej wydajności, bez iskrzenia i
żeby nie spalić przy okazji samochodu (priorytet).
gniazdo zapalniczki nie wchodzi w grę.
--
Piotr
badworm
Guest
Sat Dec 04, 2010 9:34 pm
Dnia Sat, 4 Dec 2010 18:32:28 +0100, Desoft napisał(a):
Quote:
Jeżeli już znajdziesz taki który będzie pasował (na prąd stały), to wstaw o
takim amperażu jak oryginał. W tym miejscu nie ma odstępstw.
Są eski uniwerslne, AC/DC, z charakterystyką typu K. Na pewno produkuje
je ABB (w wersji dwubiegunowej). Jak potrzeba to mogę w poniedziałek
sprawdzić w pracy dokładny symbol.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kopek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
Desoft
Guest
Sat Dec 04, 2010 11:45 pm
Quote:
Chcę mieć dostęp do klem akumulatora bez podnoszenia maski. Jak gdzieś
pracuje gdzie nie ma jeszcze podłaczonego 230V. Lampa, wkrętarka itp.
Przewód nie sztukowany, pewny, o niezłej wydajności, bez iskrzenia i
żeby nie spalić przy okazji samochodu (priorytet).
To faktycznie przydałby się bezpiecznik automatyczny.
Na jaki prąd, to już zależy tylko od Ciebie i akumulatora (rozładowanie)
Pytanie tylko jaki będzie łatwiej/taniej kupić.
--
Desoft
ArturVF500
Guest
Mon Dec 06, 2010 9:26 pm
Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9E448E64DB1B3elektronik@localhost.net...
Quote:
Czy są jakieś niebezpieczeństwa zastosowania esów
np niezadziałanie przy -20st mrozu i pożar?
szkoda kombinacji; masz specjalne bezpieczniki do instalacji
niskonapieciowych - uzywane sa na przyklad w autobusach; podjedz na jakis
warsztat PKS, MZK - podpowiedza gdzie kupic, moze odstapia;)