Bezpieczne podłączenie urządzeń o łącznej mocy 8kW do przewodu 5x2,5mm2?

A tak swoją drogą, gniazdo "siłowe" jest zabezpieczone trójfazowym
bezpiecznikiem nadprądowym. Ale z tego gniazda są zrobione obok dwa
gniazdka 1f każde z innej fazy. Czy to 3f zabezpieczenie na całe gniazdo
siłowe jest wystarczające w takim wypadku?

Zwykle tak jest że zabezpieczenie 3f zabezpiecza gniazda 1f, dotyczy to
gniazd 400 V 16A, zabezpieczonych 16A. Wiadomo, jest ograniczenie prądu.

On 31.01.2024 16:58, PeJot wrote:
Zwykle tak jest że zabezpieczenie 3f zabezpiecza gniazda 1f, dotyczy to
gniazd 400 V 16A, zabezpieczonych 16A. Wiadomo, jest ograniczenie prądu.

Nie wspomniałem że to 3f zabezpieczenie jest B16 więc z tego co piszecie
jest ok.

Po prostu nie wiem czy nadprądowe 3f to te same 1f zabezpieczenia razy
trzy ze wspólną "wajchą" czy jakoś inaczej to działa. Ale teraz
zakładam, że różnica polega tylko na manipulatorze..

Po prostu nie wiem czy nadprądowe 3f to te same 1f zabezpieczenia razy
trzy ze wspólną "wajchą" czy jakoś inaczej to działa. Ale teraz
zakładam, że różnica polega tylko na manipulatorze.


To są 3 x B16 spięte blokadą. Charakterystyka ta sama, jak na jednej
fazie zadziała to wyzwoli cały wyłącznik.

On 02.02.2024 14:37, Tomasz Gorbaczuk wrote:
Po prostu nie wiem czy nadprądowe 3f to te same 1f zabezpieczenia
razy trzy ze wspólną "wajchą" czy jakoś inaczej to działa. Ale teraz
zakładam, że różnica polega tylko na manipulatorze.


To są 3 x B16 spięte blokadą. Charakterystyka ta sama, jak na jednej
fazie zadziała to wyzwoli cały wyłącznik.

A tak około tematu. Pod B1 (tak 1A) mogę podpiąć obciążenie
rezystancyjne 1050W które będzie załączana w cyklu - na 60-90 sekund, po
czym 2-4 min przerwy?

Jak będzie "wyskakiwać" to zrozumiałe że zmienię, ale bardziej się pytam
gdyby wydawało się że działa, to przy takim zabezpieczeniu "na styk" nie
obawiać się, że on po prostu może nie zadziałać po dłuższym czasie
takiej pracy?

.... czyli 1050W/230V=4,56A oznacza jakieś 450% prądu obciążeniowego dla

... czyli 1050W/230V=4,56A oznacza jakieś 450% prądu obciążeniowego dla
Esa charakterystyki B o wartości 1 A. "Teoretycznie" nie powinien się
wyzwolić, ale jak znam praktykę, po kilku/kilkunastu takich załączeniach
i tak zacznie. Charakterystyki prądu wyzwalającego dla esów typu B
"mówią", że ma się wyzwolić natychmiast przy Idd na poziomie 300-500%.
To może oznaczać, że w zależności od producenta "albo wybije albo
nie"...od razu :D

Więc jak mówi praktyka najpierw policz, potem dobierz zabezpieczenie. Z
niewielką "górką". W twoim przypadku najbliższy celu będzie Es typu B4,
ale żeby to działało stale proponuję B6. Ewentualnie C4.

najbliższy celu będzie Es typu B4, ale żeby to działało stale proponuję
B6. Ewentualnie C4.

Dawno temu jak odrabiałem wojsko jako elektryk na poligonie, to był
pomysł aby wytoczyć wkładki topikowe z metalu. Nie wiem dlaczego,
ale nie zrealizowaliśmy.

Pan Robert Wańkowski napisał:

Dawno temu jak odrabiałem wojsko jako elektryk na poligonie, to był
pomysł aby wytoczyć wkładki topikowe z metalu. Nie wiem dlaczego,
ale nie zrealizowaliśmy.

Pewnie z braku tokarki na poligonie.

No właśnie był warsztat mechaniczny, gdzie serwisowano podnośniki tarcz.