Guest
Sat Dec 07, 2013 6:45 am
Kiedyś tam w zamierzchłych czasach TTL'i puszczałem siano cyfrowe budowane na 74xx na autorouter. I w zasadzie nawet całkiem dobre były efekty. Było to wszystko w erze DOS'a. Racal-Redac, a następnie OrCAD, za którego zabuliłem jak na owe czasy całkiem sporą kasę, ale zarobił na siebie.
OrCAD jako firma został podobno już sprzedany pierdyljon razy do Cadence'a i podobnoż gdzieś indziej też. Nie moja brocha....
=============
No i teraz ...
- taka wypasiona licencja sch+pcb została zaproponowana mi za 150k$. Hmm...., ja rozumiem że chłopy mogą se to tak liczyć, ale ja i tak w to nie włażę z dwóch powodów:
1) Nie stać mnie
2) Nie konstruuję pojazdów międzygalaktycznych.
===============
Pytanie z czystej ciekawości: cóż CADENCE ma w sobie "zaszyte", że jest aż tak cholernie drogie? Mam parę lat doświadczenia, tudzież zagadnienia topologiczne od strony matematycznej nie są mi obce, i szczerze powiedziawszy odnoszę wrażenie, że marketingowcy z cadenca są zaje..ści!! Chłopy z NASA to nawet kupili.. Ino po co?! Coby wystrzeliwać swoich z Kazachstanu?!
============
Cóż w tym jest takiego, że tyle kosztuje?!
Sebastian Biały
Guest
Sat Dec 07, 2013 8:47 am
On 2013-12-07 05:58, stchebel@gmail.com wrote:
Quote:
Pytanie z czystej ciekawości: cóż CADENCE ma w sobie "zaszyte"
a) "innowacyjne patenty" typu okrągłe rogi scieżek (zgaduję) itp
b) pierdyliardy korporacyjnych ludziolat z wydajnoscią 5%
c) wypłaty dla zarządu
Całkiem serio: produkcja dużego softu kosztuje. Testowanie dużego softu
kosztuje. Utrzymywanie starego gównianego softu kosztuje nawet więcej.
Płacenie programistom którzy chcą grzebać w 30-letnim kodzie kosztuje
znacznie więcej. Nie ma się co dziwić ze chcą zwrotu kosztów, choć
uważam że na rynku EDA istnieje nie tyle zmowa cenowa, co bardziej
głupota cenowa. Oprogramowanie jest miernej jakości i absurdalnie
drogie. I ciągle ma klienta.
J.F.
Guest
Sat Dec 07, 2013 9:01 am
Dnia Fri, 6 Dec 2013 20:58:28 -0800 (PST), stchebel@gmail.com
Quote:
OrCAD jako firma został podobno już sprzedany pierdyljon razy do Cadence'a i podobnoż gdzieś indziej też. Nie moja brocha....
==============
No i teraz ...
- taka wypasiona licencja sch+pcb została zaproponowana mi za 150k$.
================
Pytanie z czystej ciekawości: cóż CADENCE ma w sobie "zaszyte", że jest aż tak cholernie drogie?
Na przyklad dzialajacy autorouter w odroznieniu od innych produktow
Albo szeroka biblioteke elementow i obudow.
Czym podnosi wydajnosc inzyniera o 100%, a ten inzynier zarabia 150k$
rocznie :-)
Tak swoja droga ... czym w czasach Orcada i wczesniej projektowano
plyty glowne komputerow ?
J.
J.F.
Guest
Sat Dec 07, 2013 3:33 pm
Dnia Sat, 7 Dec 2013 05:55:34 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com
napisał(a):
Quote:
Tak swoja droga ... czym w czasach Orcada i wczesniej projektowano
plyty glowne komputerow ?
Letrasetem.
Nie, zbyt eleganckie.
Bylo troche programow na unixowe workstation :-)
J.
Guest
Sat Dec 07, 2013 3:55 pm
W dniu sobota, 7 grudnia 2013 09:01:13 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Dnia Fri, 6 Dec 2013 20:58:28 -0800 (PST), stchebel@gmail.com
OrCAD jako firma zostaďż˝ podobno juďż˝ sprzedany pierdyljon razy do Cadence'a i podobnoďż˝ gdzieďż˝ indziej teďż˝. Nie moja brocha....
=============
No i teraz ...
- taka wypasiona licencja sch+pcb zosta�a zaproponowana mi za 150k$.
===============
Pytanie z czystej ciekawo�ci: c� CADENCE ma w sobie "zaszyte", �e jest a� tak cholernie drogie?
Na przyklad dzialajacy autorouter w odroznieniu od innych produktow
:-)
Albo szeroka biblioteke elementow i obudow.
Czym podnosi wydajnosc inzyniera o 100%, a ten inzynier zarabia 150k$
rocznie :-)
Tak swoja droga ... czym w czasach Orcada i wczesniej projektowano
plyty glowne komputerow ?
J.
Letrasetem.
Guest
Sat Dec 07, 2013 5:08 pm
W dniu sobota, 7 grudnia 2013 09:01:13 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Tak swoja droga ... czym w czasach Orcada i wczesniej projektowano
plyty glowne komputerow ?
W czasach Orcada, między innymi Orcadem. A wcześniej to robili malarze (też nim byłem) i fotopstrycy.