RTV forum PL | NewsGroups PL

Żarówka energooszczędna Philips błyska w żyrandolu - co może być przyczyną?

Co jest zepsute? Żarówka energooszczędna, czy żyrandol.

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Żarówka energooszczędna Philips błyska w żyrandolu - co może być przyczyną?

Paweł
Guest

Mon Aug 20, 2007 5:51 pm   



Witam wszystkich

Nie wiem, czy to jest odpowiednia, grupa, ale nie znalazłem innej
bardziej pasującej grupy do tego typu pytań.

Mam żarówkę energooszczędną i żyrandol. Jak ta żarówka jest wkręcona do
tego żyrandola, to nawet jak jest wyłączona, to co kilka minut robi
trwający ułamek sekundy błysk i gaśnie, a po kolejnych kilku minutach
znowu to samo. Wkręciłem tą żarówkę do drugiej oprawki w tym samym
żyrandolu i to samo, a jak wkręciłem w tą samą oprawkę zwykłą
nieenergooszczędną żarówkę to wszystko jest OK. To samo zrobiłem z tą
energooszczędną żarówką, ale w innym żyrandolu i tam wydaje się, że nie
robi takich błysków. Macie pomysł, co tu może być zwalone? Mógłbym kupić
drugą energooszczędną żarówkę, żeby sprawdzić, ale jakoś niezbyt mi się
ten pomysł podoba, bo nie lubię wywalać pieniędzy w błoto, a tak pewnie
się stanie.
Z początku myślałem, że to jest spowodowane naładowaniem się
kondensatorów w tej żarówce(są w ogóle w tych żarówkach jakieś
kondensatory?) i dlatego tak błyska, ale to jest raczej mało
prawdopodobne, bo te błyski są także w dzień, kiedy żarówka jest
wyłączona od kilku godzin.

Na koniec powiem, że to się zaczęło robić od kilku dni, a tą żarówkę mam
od kilku miesięcy. Jest to żarówka Philipsa, więc raczej jest to
porządna firma.

PS
Tylko nie każcie mi rozkręcać żyrandola, bo moja wiedza z zakresu prądu
kończy się na etapie prądu stałego.


--
Pozdrawiam
Pawel

http://qtforum.pl - cos dla programistów lubujących się w QT
http://qtdev.org/ - to także dla QT-uzaleznionych Wink
www.bykom-stop.avx.pl - BYKOM STOP!

Danny
Guest

Mon Aug 20, 2007 6:16 pm   



Dnia Mon, 20 Aug 2007 18:51:21 +0200, Paweł napisał(a):


Quote:
Mam żarówkę energooszczędną i żyrandol. Jak ta żarówka jest wkręcona do
tego żyrandola, to nawet jak jest wyłączona, to co kilka minut robi
trwający ułamek sekundy błysk i gaśnie, a po kolejnych kilku minutach
znowu to samo.

a nie masz włącznika z podświetleniem? Tak właśnie się zachowują świetlówki
kompaktowe jak w obwodzie jest jarzeniówka


--
Pozdrawiam
Daniel
http://www.openoffice.pl - darmowy odpowiednik pakietu MS Office
http://www.mozillapl.org - narzędzia internetowe "nie tylko dla orłów"

Paweł
Guest

Mon Aug 20, 2007 6:28 pm   



Danny wrote:
Quote:
Dnia Mon, 20 Aug 2007 18:51:21 +0200, Paweł napisał(a):


Mam żarówkę energooszczędną i żyrandol. Jak ta żarówka jest wkręcona do
tego żyrandola, to nawet jak jest wyłączona, to co kilka minut robi
trwający ułamek sekundy błysk i gaśnie, a po kolejnych kilku minutach
znowu to samo.

a nie masz włącznika z podświetleniem? Tak właśnie się zachowują świetlówki
kompaktowe jak w obwodzie jest jarzeniówka
Nie. To jest zwykły włącznik z dwoma pstryczkami i to jest wszystko co

na nim się znajduje, a poza tym to zaczęło się dziać od kilku dni, a
wcześniej wszystko było OK. Nic nie majstrowałem przy nim, ani przy
żyrandolu. Jedyne co było majstrowane przy prądzie ostatnio, to włożenie
kabla przy włączniku do łazienki, bo śruba się poluzowała i kabel
wyszedł, ale teraz jest OK. Jak tak pomyślę to chyba w tym samym okresie
to się zaczęło dziać, ale czy to możliwe, że to od tego zaczęły się
takie numery?

--
Pozdrawiam
Pawel

http://qtforum.pl - cos dla programistów lubujących się w QT
http://qtdev.org/ - to także dla QT-uzaleznionych Wink
www.bykom-stop.avx.pl - BYKOM STOP!

Janusz U.
Guest

Mon Aug 20, 2007 8:01 pm   



Proponuje sprawdzic czy w porownywanych zyrandolach faza i zero znajduja sie
w tych samych miejscach: tj. zero na zewnetrznej czesci. Moze sie okazac, ze
wylacznik przelacza nie faze, a zero. Wowczas moze byc niewielki prad uplywu
gdzies w przewodach i kondensator w zarowce ulega naladowaniu do napiecia
zaplonu...
Pomiaru mozna dokonac probnikiem fazy, ale lepszy rozwiazaniem jest
woltomierz cyfrowy (wysokoimpedancyjny). Jeden koniec chwytamy reka a drugim
dotykamy do badanego punktu (TYLKO PROSZE NIE WLOZYC PRZEWODU DO POMIARU
PRADU...). Istotne jest by stac na tym samym podlozu (zwykle zawsze jest to
spelnione). Wskazane wyzsze napiecie okresli faze.
Warto rowniez sprawdzic napiecie pomiedzy kontaktami w oprawce gdy wlacznik
jest wylaczony...

pozdr.
Janusz

Paweł
Guest

Mon Aug 20, 2007 8:43 pm   



Janusz U. wrote:
Quote:
Proponuje sprawdzic czy w porownywanych zyrandolach faza i zero znajduja sie
w tych samych miejscach: tj. zero na zewnetrznej czesci. Moze sie okazac, ze
wylacznik przelacza nie faze, a zero. Wowczas moze byc niewielki prad uplywu
gdzies w przewodach i kondensator w zarowce ulega naladowaniu do napiecia
zaplonu...
Pomiaru mozna dokonac probnikiem fazy, ale lepszy rozwiazaniem jest
woltomierz cyfrowy (wysokoimpedancyjny). Jeden koniec chwytamy reka a drugim
dotykamy do badanego punktu (TYLKO PROSZE NIE WLOZYC PRZEWODU DO POMIARU
PRADU...). Istotne jest by stac na tym samym podlozu (zwykle zawsze jest to
spelnione). Wskazane wyzsze napiecie okresli faze.
Warto rowniez sprawdzic napiecie pomiedzy kontaktami w oprawce gdy wlacznik
jest wylaczony...
Obawiam się, że nie posiadam takich przyrządów Sad. Jedyny próbnik jaki

posiadam, to wyglądem przypomina śrubokręt wewnątrz którego jest dioda
która się świeci gdy końcówkę tego śrubokręta włoży się do gniazdka.
Zgaduję, że jest to próbnik napięcia, ale głowy nie dam. Ten miernik
cyfrowy, może uda mi się pożyczyć, więc spróbuję coś wykombinować, bo
pewnie tym próbnikiem który ja posiadam, to pewnie nie da się nic zrobić.

--
Pozdrawiam
Pawel

http://qtforum.pl - cos dla programistów lubujących się w QT
http://qtdev.org/ - to także dla QT-uzaleznionych Wink
www.bykom-stop.avx.pl - BYKOM STOP!

Maciek
Guest

Mon Aug 20, 2007 8:45 pm   



Paweł wrote:
Quote:
Nie. To jest zwykły włącznik z dwoma pstryczkami i to jest wszystko co
na nim się znajduje, a poza tym to zaczęło się dziać od kilku dni, a
wcześniej wszystko było OK.

No to jakaś upływność w instalacji na skutek wilgoci albo własnie
zamontowałeś neonówkę w szafie z bezpiecznikami. Są takie elemnty
podobne do bezpiecznika "S", sygnalizują prawidłowe zasilanie.
Nie mam innych pomysłów.
Maciek



--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox

Sylwester Łazar
Guest

Mon Aug 20, 2007 9:52 pm   



Quote:
Pomiaru mozna dokonac probnikiem fazy, ale lepszy rozwiazaniem jest
woltomierz cyfrowy (wysokoimpedancyjny). Jeden koniec chwytamy reka a
drugim
dotykamy do badanego punktu (TYLKO PROSZE NIE WLOZYC PRZEWODU DO POMIARU
PRADU...).
To niebezpieczna metoda. Nie stosować!!

Poszukać w:
www.pkt.pl
wpisać miasto i słowo kluczowe elektryk.
Zadzwonić do fachowca, sprawdzić kwalifikacje (pewnie się obrazi) i zamówić
usługę.

--
--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
tel. 0604873468
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB

Tomasz Pyra
Guest

Mon Aug 20, 2007 11:57 pm   



Paweł pisze:

Quote:
Obawiam się, że nie posiadam takich przyrządów Sad. Jedyny próbnik jaki
posiadam, to wyglądem przypomina śrubokręt wewnątrz którego jest dioda
która się świeci gdy końcówkę tego śrubokręta włoży się do gniazdka.
Zgaduję, że jest to próbnik napięcia, ale głowy nie dam.

No i wystarczy na początek.
W gniazdku masz dwie dziurki - jedna to "faza" i tam się próbnik świeci,
a druga to "zero" i tam się nie świeci.

Tak samo w lampie.
Z tym że wyłącznik w ścianie powinien być na przewodzie "faza", a nie zero.
Zazwyczaj trzeba wyciągnąć gniazdko ze ściany - powinny biec tam dwa
przewody z czego jeden "przecięty" i w jego miejsce wstawiony wyłącznik.
Ten wyłącznik powinien być na przewodzie fazowym.

Quote:
Ten miernik
cyfrowy, może uda mi się pożyczyć, więc spróbuję coś wykombinować, bo
pewnie tym próbnikiem który ja posiadam, to pewnie nie da się nic zrobić.

Pewnie się da, ale sam nie wiem dlaczego miernik miałby być lepszy niż
próbnik-neonówka którą masz.

Jak miałem u siebie wyłącznik na zerze, to wszystkie jarzeniówki mi się
cały czas lekko, dynamicznie świeciły. W sumie efekt był tak fajny, że
zastanawiałem się czy nie zostawić tak na stałe Wink

MAc
Guest

Tue Aug 21, 2007 2:59 pm   



Tomasz Pyra pisze:

Quote:
Zazwyczaj trzeba wyciągnąć gniazdko ze ściany - powinny biec tam dwa
przewody z czego jeden "przecięty" i w jego miejsce wstawiony wyłącznik.
Ten wyłącznik powinien być na przewodzie fazowym.

Co ty wypisujesz? - to nie jest wyłącznik na przewodzie do lampki....
Wyłącznik w ścianie jest podłączony do puszki i żaden "nieprzecięty
kabel" koło niego sobie nie biega (leży, chodzi, egzystuje).

Fazę można sprawdzić w żyrandolu - jeżeli jest wygodny dostęp do oprawek.
Próbnik podłączony (dotykający) do centralnego styku w oprawce ma
świecić - a raczej zapalać się i gaznąć zgodnie z włączniem i
wyłączaniem wyłącznika na ścianie.

Jeżeli żyrandol jest źle podłączony, to taka reakcja wystąpi przy
dotykaniu próbnikiem gwintu oprawki. - trzeba inaczej podłączyć żyrandol
do kostki przy suficie.

Jeżeli włącznik jest w "zerze" to próbnik nie będzie reagował na
włączanie i wyłączanie - wtedy kłopot jest zwykle w puszce do której
podłączony jest wyłącznik.

Możliwa jest też kombinacja obu przypadków,
Możliwe są też zdechłe muchy ;-)

MAc

Tomasz Pyra
Guest

Tue Aug 21, 2007 8:17 pm   



MAc pisze:
Quote:
Tomasz Pyra pisze:

Zazwyczaj trzeba wyciągnąć gniazdko ze ściany - powinny biec tam dwa
przewody z czego jeden "przecięty" i w jego miejsce wstawiony wyłącznik.
Ten wyłącznik powinien być na przewodzie fazowym.

Co ty wypisujesz? - to nie jest wyłącznik na przewodzie do lampki....
Wyłącznik w ścianie jest podłączony do puszki i żaden "nieprzecięty
kabel" koło niego sobie nie biega (leży, chodzi, egzystuje).

Eee... u mnie w mieszkaniu przez każdą puszkę z wyłącznikiem biegnie
para przewodów.
Fazowy jest przecięty i założony jest tam wyłącznik.
Owszem - spotkałem się też z instalacjami gdzie były puszki przy
suficie, a do włącznika biegł tylko jeden przewód i potem wracał do
puszki. Ale u mnie w mieszkaniu nie mam takich puszek.

Quote:
Fazę można sprawdzić w żyrandolu - jeżeli jest wygodny dostęp do oprawek.
Próbnik podłączony (dotykający) do centralnego styku w oprawce ma
świecić - a raczej zapalać się i gaznąć zgodnie z włączniem i
wyłączaniem wyłącznika na ścianie.

Jeżeli żyrandol jest źle podłączony, to taka reakcja wystąpi przy
dotykaniu próbnikiem gwintu oprawki. - trzeba inaczej podłączyć żyrandol
do kostki przy suficie.

To chyba nie jest problem - żarówka nie może zakładać że na oprawce jest
zero, a w środku faza. Żarówki przecież tak samo muszą świecić w
lampkach biurkowych z wtykami sieciowymi gdzie biegunowość zależy od
szczęścia.
Aczkolwiek oczywiście lepiej jak zero będzie na oprawce - mniejsza
szansa przeniesienia się na tamten świat podczas dotykania żyrandola
(zwłaszcza jak wyłącznik nie jest na fazie) ;)

Quote:
Jeżeli włącznik jest w "zerze" to próbnik nie będzie reagował na
włączanie i wyłączanie - wtedy kłopot jest zwykle w puszce do której
podłączony jest wyłącznik.

No od tego bym zaczął.

komp
Guest

Tue Aug 21, 2007 8:32 pm   



Quote:
Jak miałem u siebie wyłącznik na zerze, to wszystkie jarzeniówki mi się
cały czas lekko, dynamicznie świeciły. W sumie efekt był tak fajny, że
zastanawiałem się czy nie zostawić tak na stałe Wink

U mnie tak było na dwóch obwodach, ale się nie świeciły tak normalnie ,tylko
wtedy, jak rękę przykładałem. Świetlówki siedzą i żyją kolejny już rok,
bezproblemowo.

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Żarówka energooszczędna Philips błyska w żyrandolu - co może być przyczyną?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map