Alternatywy dla Subversion na dedykowanym serwerze Debian do projektów zespołowych?

Witam,

Panowie, czy jest tu ktos kto ma dedykowany serwer na projekty
hardwarowo-softwarowe w ktorym prawa zapisu ma kilku projektantow?
Poniewaz firma sie rozrasta postawlismy cos takiego na Debianie i
wrzucilismy na niego Subversion. Po jakims wstepnym, testowymokresie
uzywania Subversion odnioslem wrazenie, ze to sie nie do konca nadaje
do tego co robimy. Mozliwe, ze tkwi tu duzy blad w moich zalozeniach.

Aha, w tej chwili projekty mamy w sieciowym folderze Projekty, ktorego
struktura jest hierarchiczna - zawiera poszczegolne produkty, w ktorym
sa zagniezdzone foldery z plytkami, softwarem, obudowami, front
panelami, opisami, wyklejkami, itd.

Jakis uwagi doswiadczonych?

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

Uzytkownik "Marcin E. Hamerla" <Xmeh4njusy@Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX
napisal w wiadomosci news:3g7an211va71jpomrgq0pppl6qkcr3jpet@4ax.com...
Witam,

Panowie, czy jest tu ktos kto ma dedykowany serwer na projekty
hardwarowo-softwarowe w ktorym prawa zapisu ma kilku projektantow?
Poniewaz firma sie rozrasta postawlismy cos takiego na Debianie i
wrzucilismy na niego Subversion. Po jakims wstepnym, testowymokresie
uzywania Subversion odnioslem wrazenie, ze to sie nie do konca nadaje
do tego co robimy. Mozliwe, ze tkwi tu duzy blad w moich zalozeniach.

Aha, w tej chwili projekty mamy w sieciowym folderze Projekty, ktorego
struktura jest hierarchiczna - zawiera poszczegolne produkty, w ktorym
sa zagniezdzone foldery z plytkami, softwarem, obudowami, front
panelami, opisami, wyklejkami, itd.

Jakis uwagi doswiadczonych?

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

Witam,

rzuc okiem na TortoiseSVN. Doswiadczenia nie mam, ale wyglada
na dosyc rozbudowany.

Pozdrawiam,
Mariusz Lacina

Witam,

Panowie, czy jest tu ktos kto ma dedykowany serwer na projekty
hardwarowo-softwarowe w ktorym prawa zapisu ma kilku projektantow?
Poniewaz firma sie rozrasta postawlismy cos takiego na Debianie i
wrzucilismy na niego Subversion. Po jakims wstepnym, testowymokresie
uzywania Subversion odnioslem wrazenie, ze to sie nie do konca nadaje
do tego co robimy.
(...)

Jakie mielis'cie problemy z SVN-em?

Witam,

Panowie, czy jest tu ktos kto ma dedykowany serwer na projekty
hardwarowo-softwarowe w ktorym prawa zapisu ma kilku projektantow?
Poniewaz firma sie rozrasta postawlismy cos takiego na Debianie i
wrzucilismy na niego Subversion. Po jakims wstepnym, testowymokresie
uzywania Subversion odnioslem wrazenie, ze to sie nie do konca nadaje
do tego co robimy. Mozliwe, ze tkwi tu duzy blad w moich zalozeniach.

Aha, w tej chwili projekty mamy w sieciowym folderze Projekty, ktorego
struktura jest hierarchiczna - zawiera poszczegolne produkty, w ktorym
sa zagniezdzone foldery z plytkami, softwarem, obudowami, front
panelami, opisami, wyklejkami, itd.

Jakis uwagi doswiadczonych?

Jeżeli szukasz systemu do kontroli wersji wraz z mozliwością kontroli
zmian to raczej marne szanse na zew. system.

Z uwagi na binarny niejednolity zapis projektu w programach cad mozliwe
jest tylko binarne przechowywanie. Do tego celu spokojnie możesz użyć
CVS-a lub innego podobnego.

To co macie w tej chwili też jest niezłe pod warunkiem że jest robiony
dzienny backup np przyrostowy.

U siebie mam podobnie i raczej działa to dosyć nieźle. Ciężki był
oczywiście okres przejściowy.

Z uwagi na binarny niejednolity zapis projektu w programach cad mozliwe
jest tylko binarne przechowywanie. Do tego celu spokojnie możesz użyć
CVS-a lub innego podobnego.
Moj ma ascii ;--). Ale nie w tym rzecz.

To co macie w tej chwili też jest niezłe pod warunkiem że jest robiony
dzienny backup np przyrostowy.

U siebie mam podobnie i raczej działa to dosyć nieźle. Ciężki był
oczywiście okres przejściowy.


Znaczy, masz Subversion? Ale jak to zorganizowales?

Z uwagi na binarny niejednolity zapis projektu w programach cad mozliwe
jest tylko binarne przechowywanie. Do tego celu spokojnie możesz użyć
CVS-a lub innego podobnego.
Moj ma ascii ;--). Ale nie w tym rzecz.

Prawda. Jest taka mozliwosc, ale poprzez diff-a nie dojdziesz jakie to
zmiany zostały zrobione (no może nie w prosty sposób - tak jak ma to
miejsce w przypadku np C/C++)

To co macie w tej chwili też jest niezłe pod warunkiem że jest robiony
dzienny backup np przyrostowy.

U siebie mam podobnie i raczej działa to dosyć nieźle. Ciężki był
oczywiście okres przejściowy.


Znaczy, masz Subversion? Ale jak to zorganizowales?

Nie, nie mam subversion - mam sieciowy katalog Projekty + rejestracje
poprawek w dokumentacji

Górski Adam napisal(a):


Z uwagi na binarny niejednolity zapis projektu w programach cad mozliwe
jest tylko binarne przechowywanie. Do tego celu spokojnie możesz użyć
CVS-a lub innego podobnego.

Moj ma ascii ;--). Ale nie w tym rzecz.

Prawda. Jest taka mozliwosc, ale poprzez diff-a nie dojdziesz jakie to
zmiany zostały zrobione (no może nie w prosty sposób - tak jak ma to
miejsce w przypadku np C/C++)


To co macie w tej chwili też jest niezłe pod warunkiem że jest robiony
dzienny backup np przyrostowy.

U siebie mam podobnie i raczej działa to dosyć nieźle. Ciężki był
oczywiście okres przejściowy.


Znaczy, masz Subversion? Ale jak to zorganizowales?

Nie, nie mam subversion - mam sieciowy katalog Projekty + rejestracje
poprawek w dokumentacji :)


No to dokladnie tak jak my. I do kazdego podprojektu plik tekstowy
revision history.

A nie . U nas jest tabela w arkuszu Open Office-a

No to dokladnie tak jak my. I do kazdego podprojektu plik tekstowy
revision history.

A nie . U nas jest tabela w arkuszu Open Office-a
Wprowadziłem to jakieś dwa lata temu po tym jak nie dało sie ustalić co
to też zostało wysłane do produkcji PCB - kazdy sobie lokalnie robił
gerbery i nazywał też dowolnie. Horror.

Górski Adam napisal(a):


No to dokladnie tak jak my. I do kazdego podprojektu plik tekstowy
revision history.


A nie . U nas jest tabela w arkuszu Open Office-a
Wprowadziłem to jakieś dwa lata temu po tym jak nie dało sie ustalić co
to też zostało wysłane do produkcji PCB - kazdy sobie lokalnie robił
gerbery i nazywał też dowolnie. Horror.


U nas jest odpowiedni system nazewnictwa plikow....

U nas teraz też.

Panowie, czy jest tu ktos kto ma dedykowany serwer na projekty
hardwarowo-softwarowe w ktorym prawa zapisu ma kilku projektantow?
Poniewaz firma sie rozrasta postawlismy cos takiego na Debianie i
wrzucilismy na niego Subversion. Po jakims wstepnym, testowymokresie
uzywania Subversion odnioslem wrazenie, ze to sie nie do konca nadaje
do tego co robimy. Mozliwe, ze tkwi tu duzy blad w moich zalozeniach.

Aha, w tej chwili projekty mamy w sieciowym folderze Projekty, ktorego
struktura jest hierarchiczna - zawiera poszczegolne produkty, w ktorym
sa zagniezdzone foldery z plytkami, softwarem, obudowami, front
panelami, opisami, wyklejkami, itd.

Jeżeli szukasz systemu do kontroli wersji wraz z mozliwością
kontroli zmian to raczej marne szanse na zew. system.

Generalnie to chodzi mi o zarzadzanie tym calym 'balaganem'. Kto i
kiedy robil poprawki, itd.

Ja używam akurat subversion na własne potrzeby (schematy, kod itp). Poza

kontrolą wersji chciałem również rozwiązania pozwalającego mi na
spokojna pracę na kilku komputerach, z laptopem (w podróży) włącznie. Na
początku próbowałem z folderem sieciowym, ale brak kontroli wersji oraz
problem z pracą bez sieci zdyskwalifikował to rozwiązanie.

Może źle do tego podchodzisz. W subversion każdy ma lokalne repozytorium
na którym pracuje (a nie folder sieciowy). Może z tego, że niewłaściwie
go używasz wynikają Twoje problemy?

Marek Wodzinski napisal(a):

Ja używam akurat subversion na własne potrzeby (schematy, kod itp). Poza

U nas to jest potrzebne dla kilku projektantow - schematy, mechanika,
plytki, soft.

Może źle do tego podchodzisz. W subversion każdy ma lokalne repozytorium
na którym pracuje (a nie folder sieciowy). Może z tego, że niewłaściwie
go używasz wynikają Twoje problemy?

No wlasnie dlatego pytam jak inni to robia - nie mowie, ze SV jest
zle, ale na razie mi ono pasi. Byc moze wlasnie z nierozumienia lub z
w ogole blednego podejscia.