RTV forum PL | NewsGroups PL

Alternatywne układy wzmacniaczy zasilane napięciem 2x70V czy jest sens zmieniać tranzystory?

wzmacniacz na ... no właśnie, na czym zasilanie 2x70V

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Alternatywne układy wzmacniaczy zasilane napięciem 2x70V czy jest sens zmieniać tranzystory?

Tomotron
Guest

Wed Aug 30, 2006 10:47 am   



Witam
Padła końcówka, tranzystory kosztują fortunę. Pomyślałem aby cały wzmacniacz
zastąpić układem np. LM3886, TDA7294 itp. ale jest spory problem ponieważ
układy mogą pracować przy maksymalnym napięciu ok 2x50V a mój wzmacniacz ma
aż dwa razy po 70V. Czy istnieją inne układy którym nie straszne tak duże
napięcie i nie kosztują fortuny, coś mi się zdaje, że zostanie tylko wymiana
uszkodzonych tranzystorów Sad

Greg(G.Kasprowicz)
Guest

Wed Aug 30, 2006 2:13 pm   



Quote:
Padła końcówka, tranzystory kosztują fortunę. Pomyślałem aby cały
wzmacniacz
zastąpić układem np. LM3886, TDA7294 itp. ale jest spory problem ponieważ
układy mogą pracować przy maksymalnym napięciu ok 2x50V a mój wzmacniacz
ma
aż dwa razy po 70V. Czy istnieją inne układy którym nie straszne tak duże
napięcie i nie kosztują fortuny, coś mi się zdaje, że zostanie tylko
wymiana
uszkodzonych tranzystorów Sad
a kto ci kaze tam pchac oryginalne?

na zamiennikach brzec beda identycznie, chyba ze ejstes zboczonym audiofilem
Smile
i zdefiniuj pojecie fortuny?

POKREC
Guest

Wed Aug 30, 2006 2:35 pm   



Tomotron wrote:
Quote:
Witam
Padła końcówka, tranzystory kosztują fortunę. Pomyślałem aby cały wzmacniacz
zastąpić układem np. LM3886, TDA7294 itp. ale jest spory problem ponieważ
układy mogą pracować przy maksymalnym napięciu ok 2x50V a mój wzmacniacz ma
aż dwa razy po 70V. Czy istnieją inne układy którym nie straszne tak duże
napięcie i nie kosztują fortuny, coś mi się zdaje, że zostanie tylko wymiana
uszkodzonych tranzystorów Sad

1. Uzyj zamiennikow - spora szansa, ze beda o rzad wieklosci tansze.
2. Jak pkt 1 nie zadziala, to po kalkulacji ekonomicznej rozwazasz
wymiane trafa i toru zasilajacego oraz lutujesz sobie zabawki na LM3886
- polecam - slicznie graja. Jak rachunek ekonomiczny (wliczajac
robocizne) da w wyniku, ze tanszy bedzie pkt 1 - to juz wiesz, dlaczego
te tranzystorki sa takie drogie Wink.
Pzdr,
POKREC.

Tomotron
Guest

Wed Aug 30, 2006 4:34 pm   



Quote:
a kto ci kaze tam pchac oryginalne?
na zamiennikach brzec beda identycznie, chyba ze ejstes zboczonym
audiofilem
Smile
i zdefiniuj pojecie fortuny?

jak tranzystor za sztukę kosztuje ok 50 zł a na dwa kanały potrzeba 4 szt
to jednak to troszeczkę kosztuje Smile
oparty jest na 2SJ115 i 2SK405 ( można je kupić bez większego problemu. Za
zamiennikami się rozglądałem i jak coś znajdę to okazuje się że brakuje
drugiego tranzystora do pary Sad
A jeszcze jedno audiofilem nie jestem Smile

Wmak
Guest

Wed Aug 30, 2006 6:40 pm   



Te Mosfety w końcówce to była, przypuszczam, największa zaleta tego
wzmacniacza.
Wątpię, by na scalakach tak ładnie zagrało.

A jak się udało uwalić obie końcówki?
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Tomotron
Guest

Thu Aug 31, 2006 8:53 am   



Quote:
Jak to możliwe, że uwaliły się wszystkie tranzystory?

Przeważnie jak tranzystory mocy pracują równolegle to pali się jeden i
zwiera zasilanie, a pozostałe są sprwne. Napisz jak w jakich
okolocznościach
uszkodził się ten wzmacniacz.

Trudno powiedzieć w jakich okolicznościach wyparowały tranzystory, już w
takim stanie trafił do mnie. Podejrzewam (to widać) były wymieniane
tranzystory na jednym kanale i widocznie mało skutecznie bo są uszkodzone a
tranzystory w drugim kanale wyglądają na oryginalne, ale również i one są
posadzone Sad Na kanale pracują tylko dwa tranzystory 2SK405 i 2SJ115 (brak
równoległych) Wzmacniacz jest ciekawej budowy ponieważ posiada
przedwzmacniacz na lampach Smile
Zastanawiałem się nad zamiennikami IRFP240 i IRFP9240 zamian za 2SK405 i
2SJ115

Wmak
Guest

Fri Sep 01, 2006 1:40 am   



Tomotron <tomotron@poczta.onet.pl> napisał(a):

Quote:
równoległych) Wzmacniacz jest ciekawej budowy ponieważ posiada
przedwzmacniacz na lampach Smile
Zastanawiałem się nad zamiennikami IRFP240 i IRFP9240 zamian za 2SK405 i
2SJ115

Jakiej firmy jest ten wzmacniacz?

Zgadza się z tym, co wcześniej pisałem - to był wzmacniacz o specyficznej
konstrukcji - miał zapewnić "lampowe brzmienie", bo mosfety mają
charakterystyki podobne do lamp.
Przed kilkunastu laty naprawiałem coś podobnego - zamiast amerykańskich
mosfetów w TO3 wstawiłem w jeden kanał jakieś IRF...y w TO220,
zrekonstruowałem popalone sterowanie.
Obydwa kanały w pomiarach wyszły identycznie, właściciel-audiofil różnicy też
nie słyszał.
Działało jeszcze kilka lat, potem kontakt z klientem urwał się.

Nie warto tego psuć, wkładając scalaki w końcówki.
Na zamiennikach (jeśli wytrzymają) ma szanse działać, jak kiedyś.
Wmak



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

tornad
Guest

Fri Sep 01, 2006 1:47 am   



się ten wzmacniacz.
Quote:

Trudno powiedzieć w jakich okolicznościach wyparowały tranzystory, już w
takim stanie trafił do mnie. Podejrzewam (to widać) były wymieniane
tranzystory na jednym kanale i widocznie mało skutecznie bo są uszkodzone a
tranzystory w drugim kanale wyglądają na oryginalne, ale również i one są
posadzone Sad Na kanale pracują tylko dwa tranzystory 2SK405 i 2SJ115 (brak
równoległych) Wzmacniacz jest ciekawej budowy ponieważ posiada
przedwzmacniacz na lampach Smile
Zastanawiałem się nad zamiennikami IRFP240 i IRFP9240 zamian za 2SK405 i
2SJ115
Z tego co sie znam na tej "medycynie" to tranzystory mocy moga padac z powodu

przegrzania.
Przed dawnymi wielu laty bawilem sie w te klocki i niestety, przy mocach ponad
150 W na kanal musialem do "baksy" wstawiac wiatraczki. Zasilanie 2 razy 70 V
umozliwia osiagniecie mocy rzedu 200 i wiecej wat. Martwie sie, ze gdy nawet
wymienisz tranzystory na nowe, po jakims czasie sprzet wroci do Ciebie. Dane
katalogowe obowiazuja dla temperatur 25 st. C a taki piecyk sie przeciez
troche grzeje i zapewne reki na radiatorze przy pelnej mocy dlugo nie
potrzymasz. Oprocz wentylatora, rowazylbym jeszcze alternatywe rownoleglego
dodania do tej pary, drugiej identycznej, wtedy zwieksza sie wspolczynnik
bezpieczenstwa i niezawodnosci urzadzenia.
W sumie nie kombinuj z zamiennikami gdyz oszczednosc bedzie tylko pozorna,
przeciez ktos nad tym siedzial, zaprojektowal i to chodzilo lecz moze nie
zwrocil nalezytej uwagi na chlodzenie.
Drugim powodem uszkodzenia moze byc sklonnosc ukladu do wzbudzania sie,
powstawanie jakichs czestotliwosci pasozytniczych, sprzeganie sie ukladu na
wysokich, nieslyszalnych czestotliwosciach, wtedy koncowka mocy pracuje na
full i pada. Aby to sprawdzic nalezy obejrzec sygnal wyjsciowy przy pelnej lub
bliskiej pelnej mocy, pod znamionowym obciazeniem. Jako zrodla wysterowania
uzyj normalnego generatora, przecwicz wzmacniecz na stany nieustalone np. w
przypadku gwaltownego zmniejszania czy zwiekszania wysterowania, odlaczenia
obciazenia itp., na pewno powod powtarzajacych sie uszkodzen znajdziesz.
W jednym ze wzmacnieczy lampowych, ktory reperowalem bylo bardzo ciekawe
uszkodzenie ale powstale z winy "producenta" amatora, ktory go wykonal.
Wzmacniecz byl niezly, ale od czasu do czasu dawal w d. moc spadala,
zaczynal "skrzeczec" itp, zas po wylaczeniu i ponownym wlaczeniu chodzil
normalnie. Okazalo sie, ze jedna z lamp mocy "posadowiona" byla zbyt blisko
transformatora wyjsciowego i normalnie nastepowalo sporzezenie magnetyczno-
mechaniczne.
Powodzenia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Tomotron
Guest

Fri Sep 01, 2006 8:25 am   



Quote:
Jakiej firmy jest ten wzmacniacz?

Luxman LV-105

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Alternatywne układy wzmacniaczy zasilane napięciem 2x70V czy jest sens zmieniać tranzystory?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map