Jak prawidłowo podłączyć alternator z Mitsubishi do SAM-a bez instalacji?

Fri Sep 14, 2007 8:47 am   

Witam

Próbowałem na PMS, ale bez rezultatu.

Buduję SAM-a i mam problem z ładowaniem, nie wiem jak podłączyć alternator.

Mam alternator od jakiegoś Mitsubishi z reulatorem (po angielskiemu na altku
wyczytałem, że jest w środku)

Minus - wiadomo - na masę.

Plus - jest oddzielne łącze ze śrubką i przewodem.

I jest jeszcze gniazdo na wtyczkę i wystają tam 2 złączki męskie oznaczone S
(grubszy) i L (cieńszy przewód)

Jedno pewnie na kontrolkę czyli żaróweczkę i gdzie dalej?
Drugie do czego?

Pomożecie?

Zaznaczam, że nie mam instalacji elektrycznej - buduję ją od początku.

Pozdrawiam

Jacek

Fri Sep 14, 2007 11:06 am   

wogole !
przez zaroweczke czesto zasilana jest czesc regulator napiecia.

Fri Sep 14, 2007 11:24 am   

Wiem, altek się nie wzbudzi bez żaróweczki, ale to nie problem, bo
żaróweczkę mam :-)

Natomiast wyczytałem na http://bendiks.pl/index.php?action=68 że S to jest
jakiś Sensor akumulatora. Mam informację, żeby to podłączyć do + ale nie
wiem czy ten sensor jest potzrebny, Gdzieś na www znalazłem fotkę, że to
jakaś malutka elektronika na klemie + akumulatora.

http://www.boschsilver.pl/czujnik_stanu.asp

Czy mógłbyś rzucić okiem na tą www i coś mi doradzić jak to podłączyć?

Na razie doszedłem, żeby podłączyć wyjście + na śrubkę i Sensor razem,
Wyjście L przez żaróweczkę do zobaczę gdzie zaświeci, ale chyba minus,
natomaist minus na masę.

Ta zrobić?

Pozdrawiam

Jacek

Fri Sep 14, 2007 12:35 pm   

Agent 0700 wrote:


Jest, to chodzi o kompensacje spadku napiecia na kablach od
alternatora do akku. Alternator ,,wie'' ile napiecia wypuszcza, ale
nie wie, ile dochodzi do akku, bo przy duzym pradzie ladowania wystapi
spadek napiecia na przewodzie idacym do klemy. Wiec podlacza sie drugi
kabelek, ktorym zadny prad nie plynie (przez co i spadku napiecia nie
ma), ktory doprowadza napiecie z _klemy_ akumulatora do regulatora -
zeby ten wiedzial nie tylko, ile daje, ale ile z tego dochodzi gdzie
nalezy. Napiecie jest regulowane w ten sposob na akumulatorze, aby
zapewnic mu optymalne warunki pracy. Trzeba podlaczyc i to osobnym
przewodem (nie zwierac przy alternatorze).

--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

Fri Sep 14, 2007 1:41 pm   

Jeszcze inny, teoretycznie dobry patent spotkałem w Chryslerze z 96 roku.
Regulator napięcia był częścią komputera sterującego silnikiem i skrzynią
biegów (ECU).
Mierzył i stabilizował napięcie na wejściu do komputera, dodatkowo w
podstawie akumulatora był termistor do kompensacji temperaturowej.
Kiedyś próbowałem zmierzyć pobór prądu przez pompę paliwa - włączyłem
amperomierz zamiast bezpiecznika "Fuel Pump" - zdziwiłem się, gdy wskazał
ponad 10A.
Myślę sobie: zatarta pompa, bo spodziewałem się 5-6 A.
Po 2-3 minutach z odpowietrznika akumulatora siknęło elektrolitem, aku był
gorący.
Gdy dotarłem do schematów, okazało się, że poprzez ten bezpiecznik,
podpisany "Fuel Pump", płynie prąd zasilający komputer oraz prawdopodobnie
wtryskiwacze i cewki zapłonowe, więc razem dobrych kilka A.
Na oporności amperomierza i jego przewodów wystąpił spadek napięcia, więc
regulator napięcia to skompensował tak, że na akumulatorze pewno było ponad
20V - nic dziwnego, że się zagotował.
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Fri Sep 14, 2007 2:52 pm   

Dzięki chłopaki już się dowiedziałem, S po stacyjce do +

śrubka do +

L - kontrolka

Jacek

Sat Sep 15, 2007 7:18 am   

Użytkownik "Agent 0700" <komar69@wp.pl> napisał w wiadomości
news:fce41p$plp$1@nemesis.news.tpi.pl...

też do plusa

Desoft