Łukasz
Guest
Thu Feb 01, 2007 7:58 pm
Witam,
Jestem nieco skołowany w kwestii akumulatorków NiMH.
Wg np
http://www.hurt.com.pl/?p=bw_bat_chafaq akumulatorek taki niemal do
momentu rozładowania ma napięcie na ogniwie powyżej 1.4 V, natomiast na
ogniwach pisze że mają napięcie 1.2 V. Mam aparat fotograficzny na ogniwa R6
i tu jest problem, bo 'paluszki' mają napięcie 1.5V, a akumulatorki AA
mniej... Po naładowaniu taki akumulatorek ma ponad 1.4V, ale to szybko spada
do ok 1.25V i aparat nie chce pracować krzycząc że 'bateria rozładowana',
tymczasem np w latarce spokojnie jeszcze może działać długie godziny. Po
umieszczeniu w ładowarce ładuje się w mniej niż godzinę (normalnie 3), czyli
nie jest nawet w 1/3 rozładowany... ale aparat z niego korzystać już nie
może. To jest denerwujące, bo jestem w stanie zrobić najwyżej 20-30 zdjęć :/
Czy to oznacza że aparat (Canon) został specjalnie tak zaprojektowany aby
działać z akumulatorkami Canona, czy po prostu mam gówniane akumulatorki
(chińskie no-name) i wystarczy kupić porządniejsze... ale co w takim razie z
tym 1.2 V?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Łukasz
pt100
Guest
Thu Feb 01, 2007 9:01 pm
Poprostu kup porzadne aku, gp najlepsze.
BoDro
Guest
Thu Feb 01, 2007 9:02 pm
"Łukasz" napisał:
Quote:
Czy to oznacza że aparat (Canon) został specjalnie tak zaprojektowany aby
działać z akumulatorkami Canona, czy po prostu mam gówniane akumulatorki
(chińskie no-name) i wystarczy kupić porządniejsze... ale co w takim razie
z
tym 1.2 V?
Stawiam na gówniane aku. Wystarczy że jeden będzie do d..., to mogą być
problemy z aparatem. Napięciem się nie przejmuj - aparat jest tak
zaprojektowany, by działał do czasu, aż napięcie spadnie poniżej 1V ( z
grubsza ) na pojedyncze ogniwo. Aku trzymają napięcie 1,2V prawie do końca
rozładowania - w przeciwieństwie do "zwykłych" baterii, gdzie napięcie spada
łagodnie. W procesie eksploatacji i starzenia ( lub marnej jakości ), spada
pojemność aku, rośnie też jego oporność wewnętrzna. Ma to zwłaszcza wpływ na
zachowanie aku w ustrojstwach o dużym poborze prądu - a cyfrak jest bardzo
pazerny...
--
Bogdan
Arczi
Guest
Thu Feb 01, 2007 9:04 pm
On 2007-02-01 19:58 Łukasz wrote:
Quote:
Tam jest wykres u(t) dla procesu ładowania...
Quote:
Mam aparat fotograficzny na ogniwa R6 i tu jest problem, bo
'paluszki' mają napięcie 1.5V, a akumulatorki AA mniej...
Aparat jest przystosowany właśnie do Ni-MH. Na "zwykłych" ogniwach nie
podziała długo, bo mają inną charakterystykę i o wiele większą
rezystancję wewnętrzną, a prąd pobierany jest duży. Aparat wyssa dobre
accu niemal do końca, a ogniwa alkaliczne tylko w niewielkiej części.
Quote:
został specjalnie tak zaprojektowany aby działać z akumulatorkami
Canona,
Od kiedy Canon w ogóle robi accu? Jeśli nawet - w życiu, to bzdura. :P
Quote:
czy po prostu mam gówniane akumulatorki (chińskie no-name) i
wystarczy kupić porządniejsze...
Tak. I dobrą ładowarkę, bo w swojej zajechałem tak renomowane Sanyo.
Dostały większą rezystancję wewnętrzną (albo cholera wie co się z nimi
stało) i mam takie same objawy jak Ty.
Quote:
ale co w takim razie z tym 1.2 V?
Nic. To nominalne napięcie ogniw Ni-Cd / Ni-MH, do którego praktycznie
każdy współczesny sprzęt zasilany ogniwami jest przystosowany.
--
Pozdrawiam
Arczi
Łukasz
Guest
Thu Feb 01, 2007 9:49 pm
Użytkownik "BoDro" <bolek@lolek.pl> napisał w wiadomości
news:eptgte$mt1$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
"Łukasz" napisał:
Czy to oznacza że aparat (Canon) został specjalnie tak zaprojektowany aby
działać z akumulatorkami Canona, czy po prostu mam gówniane akumulatorki
(chińskie no-name) i wystarczy kupić porządniejsze... ale co w takim
razie
z
tym 1.2 V?
Stawiam na gówniane aku. Wystarczy że jeden będzie do d..., to mogą być
problemy z aparatem. Napięciem się nie przejmuj - aparat jest tak
zaprojektowany, by działał do czasu, aż napięcie spadnie poniżej 1V ( z
grubsza ) na pojedyncze ogniwo. Aku trzymają napięcie 1,2V prawie do końca
rozładowania - w przeciwieństwie do "zwykłych" baterii, gdzie napięcie
spada
łagodnie. W procesie eksploatacji i starzenia ( lub marnej jakości ),
spada
pojemność aku, rośnie też jego oporność wewnętrzna. Ma to zwłaszcza wpływ
na
zachowanie aku w ustrojstwach o dużym poborze prądu - a cyfrak jest bardzo
pazerny...
Aku po wyjęciu z aparatu mają napięcie 1.25V ... Więc co się może aparatowi
nie podobać, tak na logikę?
Łukasz
Guest
Thu Feb 01, 2007 9:52 pm
Użytkownik "Arczi" <i.h@te.spam> napisał w wiadomości
news:epth32$nhg$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Aparat jest przystosowany właśnie do Ni-MH. Na "zwykłych" ogniwach nie
podziała długo, bo mają inną charakterystykę i o wiele większą
rezystancję wewnętrzną, a prąd pobierany jest duży. Aparat wyssa dobre
accu niemal do końca, a ogniwa alkaliczne tylko w niewielkiej części.
został specjalnie tak zaprojektowany aby działać z akumulatorkami
Canona,
Od kiedy Canon w ogóle robi accu? Jeśli nawet - w życiu, to bzdura. :P
czy po prostu mam gówniane akumulatorki (chińskie no-name) i
wystarczy kupić porządniejsze...
Tak. I dobrą ładowarkę, bo w swojej zajechałem tak renomowane Sanyo.
Dostały większą rezystancję wewnętrzną (albo cholera wie co się z nimi
stało) i mam takie same objawy jak Ty.
A jakiej ładowarki używałeś?
Ja kupiłem taką na allegro:
http://www.allegro.pl/item154082179_uniwersalna_3h_ladowarka_mw9168_rozladowanie.html
Nie była najtańsza, ale nijak ma się do tych które Canon rekomenduje (150
zeta)
Trochę szkoda mi tyle kasy wydawać na ładowarkę, zwłaszcza że już kupiłem i
wyszłoby na to że to pieniądze wyrzucone w błoto... No ale lepsze to niż
zmarnować dobre aku (których jeszcze nawet nie kupiłem :)
Mógłbyś może polecić ładowarkę i aku, tak żeby był to udany i umiarkowanie
bolesny dla kieszeni zakup?
--
Pozdrawiam
Łukasz
Arczi
Guest
Thu Feb 01, 2007 10:35 pm
On 2007-02-01 21:49 Łukasz wrote:
Quote:
Aku po wyjęciu z aparatu mają napięcie 1.25V ... Więc co się może aparatowi
nie podobać, tak na logikę?
Że napięcie za bardzo siada przy większym poborze prądu.
--
Pozdrawiam
Arczi
Arczi
Guest
Thu Feb 01, 2007 10:37 pm
On 2007-02-01 21:52 Łukasz wrote:
Quote:
Mógłbyś może polecić ładowarkę i aku, tak żeby był to udany i umiarkowanie
bolesny dla kieszeni zakup?
Mam dokładnie taką samą. :>
Nie wiem co polecić. Chciałem sam coś sklecić, ale nie chce mi się, a
nie do końca umiem (musiałaby być impulsowa, z wyborem prądu ładowania i
bardzo dokładną kontrolą dV). Ostatnio kupiłem IC8800. Nie wiem czy jest
warta swej ceny. Za wcześnie by to stwierdzić.
--
Pozdrawiam
Arczi
Łukasz
Guest
Thu Feb 01, 2007 11:14 pm
Użytkownik "Arczi" <i.h@te.spam> napisał w wiadomości
news:eptmhc$h53$2@inews.gazeta.pl...
Quote:
Mam dokładnie taką samą. :
Nie wiem co polecić. Chciałem sam coś sklecić, ale nie chce mi się, a
nie do końca umiem (musiałaby być impulsowa, z wyborem prądu ładowania i
bardzo dokładną kontrolą dV). Ostatnio kupiłem IC8800. Nie wiem czy jest
warta swej ceny. Za wcześnie by to stwierdzić.
To dobrze wiedzieć
A pomyśleć że zamówiłem jeszcze miniaturkę do 2-ch aku tej samej klasy... No
nic może wywiozę do domu razem z tymi tanimi aku, do radia na baterie będą
jak znalazł... Sprzedawca zapewnia że można nią ładować te ogniwa Canona, a
poleca Sanyo właśnie. Z drugiej strony jak mówisz że swoje uszkodziłeś to
szkoda ryzykować.
Ile kosztowała ta IC8800?
A tak w ogóle to w jaki sposób ładowarka może zniszczyć aku (podbić ich
rezystancję wewnętrzną np), w sumie nie znam się na akumulatorach bo to już
bardziej chemia niż elektronika
Bo tak na logikę to taka ładowarka podaje impulsy aż NiMH się naładuje.
Czyżby chodziło tu o zbyt duże tempo ładowania?
--
Pozdrawiam
Łukasz
Doman
Guest
Thu Feb 01, 2007 11:41 pm
Quote:
Z góry dzięki za odpowiedź.
Nikt nie pyta o poejmnosc tych aku. Jaka maja pojemnosc?
Do aparatow trzeba brac o jak najwiekszej pojemnosci i o jak
najwekszej wydajnosci pradowej. Wymienione wczesniej GP nadaja sie do
tego prawie idealnie.
NiXX maja napecie robocze przewaznie 1.3..1.0V. Jak za duzo aparat
pociagnie(a moze b. duzo) to napiecie na nim siada(na aku), aparat to
wykrywa i sie wylacza. Tak samo, jak juz sa rozladowane powiedzmy w
2/3 to nie wykorzystasz tej 1/3 - napiecie bedzie za niskie dla
aparatu.
Dlatego powtarzam wazne sa dobre aku! Dla przykladu ja mam Energizer
2100mAh, starczaja ale nie na tyle ile bym chcial - mam takie bo
dostalem za free. Jak brac to cos >2500mAh i np GP.
Warte sa do sprobowania "jednorazowki" Energizera - takie niebieskie,
sa wykonanie w technologii litowej. Starczaja na b. dlugo. Ale cena
odstrasza, chyba 30zl za 2 sztuki.
Pozdrawiam, Mariusz.
BoDro
Guest
Fri Feb 02, 2007 12:04 am
"Doman" napisał:
Quote:
Warte sa do sprobowania "jednorazowki" Energizera - takie niebieskie,
sa wykonanie w technologii litowej. Starczaja na b. dlugo. Ale cena
odstrasza, chyba 30zl za 2 sztuki.
te "jednorazówki" litowe znakomicie nadają się do pracy w skrajnych
warunkach - tropiki, białe misie - i faktycznie są zbyt drogie dla typowego
wykorzystania.
W kwestii oporności wewnętrznej Energizer podaje:
NiCd, NIMH - ok. 30 mOhm
Litowe - 90...150 mOhm
Alkaliczne - 150...300 mOhm
Widać tu dlaczego baterie alkaliczne, mimo porównywalnej do akumulatorków
NiMH pojemności, nie radzą sobie w prądożernych cyfrakach.
--
Bogdan
Łukasz
Guest
Fri Feb 02, 2007 12:15 am
Użytkownik "Doman" <NoMail@Host.COM> napisał w wiadomości
news:eptuc9$gpc$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Z góry dzięki za odpowiedź.
Nikt nie pyta o poejmnosc tych aku. Jaka maja pojemnosc?
Pojemność pojemnością, pisze 2700mAh i pewnie tyle mają.. Natomiast ani
wzmianki o wydajności prądowej, bo to taniocha była, jakieś noname z Chin.
Generalnie teraz wszystko by się zgadzało: byle jakie akumulatorki dają
przyzwoity prąd tylko gdy są w pełni naładowane, a potem to będzie na nich
jechać spokojnie małe radyjko czy latarka diodowa ale aparat już nie.
Swoją drogą, czy w kiepskich akumulatorach mogą mieć miejsce tak drastyczne
wahania oporności wewnętrznej w zależności od stopnia naładowania?
--
Pozdrawiam
Łukasz
Marek Lewandowski
Guest
Fri Feb 02, 2007 1:34 am
Łukasz wrote:
Quote:
mniej... Po naładowaniu taki akumulatorek ma ponad 1.4V, ale to szybko spada
do ok 1.25V i aparat nie chce pracować krzycząc że 'bateria rozładowana',
nie. Nie dlatego...
Aparat obciąża akku dość impulsowo - ciągnie krótko dużo prądu, potem
siedzi cicho i znowu przysrywa. Jak akumulatorki są lipne, to w
momencie, jak aparat pociągnie swoje (np. odpali AF, zoom, naładuje
lampę, włączy podświetlenie LCD) to napięcie gwałtownie przysiada na
momencik, ale momencik wystarcza, żeby aparat ,,połapał się'', że z tych
accu nie może czerpać dość energii i tyle. Można to porównać do
jeżdżenia po pagórkowatym terenie - ŚREDNIO jest płasko, ale chwilami
trzeba się narobić...
Kup dobre accu.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
Arczi
Guest
Fri Feb 02, 2007 12:41 pm
On 2007-02-01 23:14 Łukasz wrote:
Quote:
Ile kosztowała ta IC8800?
Zobacz na Allegro.
Quote:
A tak w ogóle to w jaki sposób ładowarka może zniszczyć aku (podbić ich
rezystancję wewnętrzną np), w sumie nie znam się na akumulatorach bo to już
bardziej chemia niż elektronika
Bo tak na logikę to taka ładowarka podaje impulsy aż NiMH się naładuje.
Czyżby chodziło tu o zbyt duże tempo ładowania?
Może przeładowywać accu, może stosować niewłaściwy prąd ładowania... Z
moich pomiarów wynikało że je znacząco przeładowywała.
A co do prądu ładowania się nie wypowiadam. W datasheetach (choćby Sanyo
z ich strony www) i różnych internetowych źródłach (ja
batteryuniversity.com) wynalazłem, że zaleca się 0,5-1 C. Przy mniejszym
prądzie podobno ciężko wykryć koniec ładowania. No i super, tylko nie
wiem czy to się tyczy ogniw przemysłowych, czy konsumenckich też. Bo
nigdzie jasno nie było to napisane.
--
Pozdrawiam
Arczi
POKREC
Guest
Sat Feb 03, 2007 11:06 pm
Łukasz wrote:
[ciach]
Gowniane aku. Kup po prostu GP w sklepie (nie) dla idiotow (na
przyklad), razem z ladowarka w promocji i zapomnij o problemach. Moj
Canon na 4 paluszki chodzi na takich GP ze hej! Nie wiem, chyba ze 200
zdjec da sie strzelic po naladowaniu.
Pzdr,
POKREC.