Guest
Tue Nov 06, 2007 1:45 pm
Mam problem z akumulatorem NI-CD do wkrętarki Makita.
Grzeje się jedno ogniwo , pozostałe są OK i aku. nie trzyma prądu , i
wkrętarka pracuje nierównomiernie ( tzn. brakuje jej sił do wkręcania
a nagle dostaje POWERA i wkręca jak szalona ) .
Mariusz
lwh
Guest
Tue Nov 06, 2007 2:03 pm
Użytkownik <jmc44@wp.pl> napisał w wiadomości
news:1194353134.688911.20900@57g2000hsv.googlegroups.com...
Quote:
Mam problem z akumulatorem NI-CD do wkrętarki Makita.
To idź po inny akumulator
tornad
Guest
Tue Nov 06, 2007 4:20 pm
[quote:2ed46c1b78]
Użytkownik <jmc44@wp.pl> napisał w wiadomości
news:1194353134.688911.20900@57g2000hsv.googlegroups.com...
Mam problem z akumulatorem NI-CD do wkrętarki Makita.
To idź po inny akumulator
To samo mialem napisac, uprzedziles mnie:).[/quote:2ed46c1b78]
Zastanawiam sie nad tym czy tego ogniwa po prostu nie wyrzucic, napiecie
wyjsciowe z baterii o te 1.2 V spadnie ale wkretarka troche slabiej, ale
bedzie robic. Tylko czy nie nalezy ingerowac w ladowarke i odpowiednio
zmniejszyc napiecie i prad ladowania. Mysle, ze mozna to latwo zrezalizowac
podlaczajac w szereg (do ladowania tylko) dwie diody prostownicze w kierunku
przewodzenia, na ktorych odlozy sie te 1.2 V i ten akumulator bedzie sie
ladowal w miare normalnie. Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
lwh
Guest
Tue Nov 06, 2007 4:31 pm
Użytkownik "tornad" <twajda@vp.pl> napisał w wiadomości
news:6f9e.000000b4.47308638@newsgate.onet.pl...
[quote:87d0bfca32]Zastanawiam sie nad tym czy tego ogniwa po prostu nie wyrzucic, napiecie
wyjsciowe z baterii o te 1.2 V spadnie ale wkretarka troche slabiej, ale
[/quote:87d0bfca32]
Jest to jakaś proteza.
Na weekend, do wkręcenia jednej śruby ....
Może śrubokrętem lepiej ?
Jak Go stać było na makitę, musi Go być stać na akumulator, nawet
regenerowany
tornad
Guest
Wed Nov 07, 2007 12:50 am
Quote:
Jest to jakaś proteza.
Na weekend, do wkręcenia jednej śruby ....
Może śrubokrętem lepiej ?
Jak Go stać było na makitę, musi Go być stać na akumulator, nawet
regenerowany
No wlasnie, nie rozumiem dlaczego ta makita ma byc tak przerazliwie droga. W
Polsce oczywiscie. Owszem sa to narzedzia dopracowane ale bez przesady. Mysle,
ze najnowsza emigracja zarobkowa przywozi to z Irlandii czy Anglii. Tu w Usa
dobra pila reczna do drewna makita (na 115 V) kosztuje 100- 110 dolarow co po
obecnym kursie wychodzi okolo 300 zl. A widzialem sklep w Krosnie, w ktorym
nic z makity nie bylo tansze od 800 zl... A ta pila identyczna jak moja 1100!
Powariowali w swej pazernosci panowie "dilerzy".
Wychodzi na to, ze makita tez sie psuje. Ja polecam malo znana firme Ryobi;
mam wkretarke (na 18 V) ponad dwa lata, uzywana dosc intensywnie i
jeszcze "robi". Sruby spoko urywa.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Guest
Wed Nov 21, 2007 2:42 pm
baOn 7 Lis, 00:50, "tornad" <twa...@optonline.net> wrote:
Quote:
Jest to jakaś proteza.
Na weekend, do wkręcenia jednej śruby ....
Może śrubokrętem lepiej ?
Jak Go stać było na makitę, musi Go być stać na akumulator, nawet
regenerowany
No wlasnie, nie rozumiem dlaczego tamakitama byc tak przerazliwie droga. W
Polsce oczywiscie. Owszem sa to narzedzia dopracowane ale bez przesady. Mysle,
ze najnowsza emigracja zarobkowa przywozi to z Irlandii czy Anglii. Tu w Usa
dobra pila reczna do drewnamakita(na 115 V) kosztuje 100- 110 dolarow co po
obecnym kursie wychodzi okolo 300 zl. A widzialem sklep w Krosnie, w ktorym
nic z makity nie bylo tansze od 800 zl... A ta pila identyczna jak moja 1100!
Powariowali w swej pazernosci panowie "dilerzy".
Wychodzi na to, zemakitatez sie psuje. Ja polecam malo znana firme Ryobi;
mam wkretarke (na 18 V) ponad dwa lata, uzywana dosc intensywnie i
jeszcze "robi". Sruby spoko urywa.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
dziękuję za bardzo przydatne informacje w stylu" To idź po inny
akumulator"
Strasznie inteligentne.
Obyło się bez wydawania pieniędzy. Wyrzuciłem grzejące się ogniwo , a
w jego miejsce wlutowałem ogniwo z padnietego aku Skilla . Działa bez
zarzutu ( testowana na montażu przez 5 dni po 12 godzin), trzyma prąd
i oddaje go równomiernie tj. wkrętarka sama nie zwiększa-zmniejsza
obrotów .
Pozdr.
Mariusz
tornad
Guest
Wed Nov 21, 2007 9:40 pm
Quote:
dziękuję za bardzo przydatne informacje w stylu" To idź po inny
akumulator"
Strasznie inteligentne.
Obyło się bez wydawania pieniędzy. Wyrzuciłem grzejące się ogniwo , a
w jego miejsce wlutowałem ogniwo z padnietego aku Skilla . Działa bez
zarzutu ( testowana na montażu przez 5 dni po 12 godzin), trzyma prąd
i oddaje go równomiernie tj. wkrętarka sama nie zwiększa-zmniejsza
obrotów .
Pozdr.
Mariusz
Dziekuje za dziekuje i czuje sie winny temu, ze nie domyslilem sie, ze masz
inny padniety akumulator; trzeba bylo zapytac, czy ze skilla sie nada
odpowiedzialbym Ci twierdzaco.
A ja tu karkolomne pomysly podaje, to z diodami to ze zwarciem aby oszczedzic
Ci pieniadze na nowy a Ty, lisek chytrusek zrobiles nas wszystkich w balona i
naprawiles sam bez zadnych problemow...
No ale dobrze, ze sie dobrze skonczylo nie wyobrazam sobie jakich wyzwisk bys
mi nie szczedzil gdyby np. wysiadlo Ci nastepne ogniwo; chyba bym Ci sie do
konca zycia nie wyplacil.
No ale pociecha jest to, ze w ogole napisales gdyz jest to cenna informacja;
ciekawi mnie tylko jak to polutowales, bo z tego co widzialem, to ogniwa sa
zgrzewane a lutowanie grozi ich przegrzaniem i uszkodzeniem. W sumie
gratulacje i do przodu. Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl