J.F.
Guest
Thu Jan 03, 2019 9:19 pm
W temacie ladowania akumulatora
https://www.youtube.com/watch?v=yLwqS5EhPQA
Hm, jest sie czym interesowac ?
Czy po prostu klient przyniosl troche rozladowany (12.35V) i
zasiarczony akumulator, wiec co sie dziwic, ze po ladowaniu testerowi
przybylo 200A.
Bo ladowanie sprawia wrazenie trywialnego - 16V caly czas ...
co troche dziwi, to nieduzy prad poczatkowy - tylko 4-5A,
i nieduzy koncowy - 1A przy 16V.
Zwykle ladowanie odsiarczajace, czy cos ambitniejszego ?
J.
J.F.
Guest
Sat Jan 05, 2019 3:22 pm
Dnia Thu, 3 Jan 2019 21:19:49 +0100, J.F. napisał(a):
Quote:
W temacie ladowania akumulatora
https://www.youtube.com/watch?v=yLwqS5EhPQA
Hm, jest sie czym interesowac ?
Czy po prostu klient przyniosl troche rozladowany (12.35V) i
zasiarczony akumulator, wiec co sie dziwic, ze po ladowaniu testerowi
przybylo 200A.
Bo ladowanie sprawia wrazenie trywialnego - 16V caly czas ...
co troche dziwi, to nieduzy prad poczatkowy - tylko 4-5A,
i nieduzy koncowy - 1A przy 16V.
podlaczylem zasilacz 16V do prawie naladowanego akumulatora,
nie/stety ma ogranicznik 5A, i na poczatku spadlo do 13.3V przy 5A.
Po paru minutach bylo 14.5V.
Wiec cos mi sie tu nie podoba ... akumulator juz mocno zasiarczony ?
Ale jak rozumiem - samochod jeszcze zapalal. Pewnie slabo, ale
zapalal.
A tak swoja droga - czy w miare zasiarczenia nie nalezaloby dolac
kwasu do elektrolitu ?
Jak SO4 ugrzeznie w plytach, to gestosc przeciez spada, i juz nie
wroci do normy ...
J.