baddo
Guest
Wed Jul 12, 2006 7:54 pm
Mam urzadzenie, ktore potrzebuje 160W pradu stalego 12V czyli jakies 15A na
styk i jakies 20A zeby tego zaraz szlag nie trafił. No i wymyslilem ze mam
stary zasilacz do CB-radio i boostera co dami z 5A, prostownik akumulatorowy
6A i zasilacz od jakiegos silownika 8A. Teraz pytanie czy ja to moge
polaczyc to znaczy polaczyc "+" do "+' i "-" do "-". Urzadzenie to nie jest
jakas zaawansowana elektronika tylko zwykla grzałka podgrzewająca ciecz w
rurce. Czy sa jakies przeciwskazania. Ile w ogole moze kosztowac poskladanie
jakiegos porzadnego zasilacza 12V który dawałby powiedzmy ze 25-30A? Nie
chodzi mi o jakis super stabilizowany zasilacz tylko najprostsz, silny i
wytrzymaly sprzet. Rozumiem ze glowna cene stanowic bedzie uklad cewki
miedzianej do tego 4 diody w ukladzie Graetz'a i co tam jeszcze? Ile moga
kosztowac graty a ile praca elektronika zeby to poskladal i zamknal w
jakiejs obudowie?
Sebastian Bialy
Guest
Wed Jul 12, 2006 8:08 pm
baddo wrote:
Quote:
Rozumiem ze glowna cene stanowic bedzie uklad cewki
miedzianej do tego 4 diody w ukladzie Graetz'a i co tam jeszcze?
Jesli to faktycznie grzałka to dlaczego wymaga prostowania prądu? Idź do
hipermarketu budowlanego na dział elektryczny i poszukaj transformatora
troidalnego na taką moc. Myśle, że w granicach 100zl dasz radę. I to
wszystko. Dorzuć tylko jakiś bezpiecznik. Jesli wymaga prądu stałego to
mostek da się zrobić z 4 diod.
Natomiast co do łaczenia: jeśli nie chcesz fajerwerków to lepiej nie
próbuj. Nie chodzi tu o napięcia, ale o inną charakterystykę pod
obciązeniem i prądy wyrównawcze. Szkoda zachodu.