Guest
Tue Sep 19, 2006 12:49 pm
....bo 30 letni szwajcarski kawał elektromechaniki sterowany analogówką
rusza od pierwszego kopniaka i pracuje równie dobrze jak współczesny,
cyfrowy sprzęt tejże samej firmy.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
Piotr Gałka
Guest
Tue Sep 19, 2006 1:09 pm
Użytkownik <PeJot@o2.pl> napisał w wiadomości
news:450FE75F.5D9FACBB@o2.pl...
Quote:
...bo 30 letni szwajcarski kawał elektromechaniki sterowany analogówką
rusza od pierwszego kopniaka i pracuje równie dobrze jak współczesny,
cyfrowy sprzęt tejże samej firmy.
Nie było jeszcze ROHS.
P.G.
J.F.
Guest
Tue Sep 19, 2006 1:12 pm
On Tue, 19 Sep 2006 14:49:35 +0200, PeJot@o2.pl wrote:
Quote:
...bo 30 letni szwajcarski kawał elektromechaniki sterowany analogówką
rusza od pierwszego kopniaka i pracuje równie dobrze jak współczesny,
cyfrowy sprzęt tejże samej firmy.
Ale co za sprzet, bo elektromechanika uzywana sie zuzywa jednak,
a i kosztuje drogo, i funkcjonalnosc ma ograniczona :-)
J.
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Tue Sep 19, 2006 7:24 pm
Powitanko,
Quote:
...bo 30 letni szwajcarski kawał elektromechaniki sterowany analogówką
rusza od pierwszego kopniaka i pracuje równie dobrze jak współczesny,
cyfrowy sprzęt tejże samej firmy.
Ech, moja praca dyplomowa z technikum dzialala 16 lat zanim ktos jej na
czesci nie rozlozyl. A bylo tam sporo cyfrowki na zwyklych TTLach, ze az
2 stabilizatory dalem;-) i mechaniki troche... Lza sie w oku...
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
Pelos
Guest
Wed Sep 20, 2006 6:53 am
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eepg5p$ft3$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Powitanko,
...bo 30 letni szwajcarski kawał elektromechaniki sterowany analogówką
rusza od pierwszego kopniaka i pracuje równie dobrze jak współczesny,
cyfrowy sprzęt tejże samej firmy.
Ech, moja praca dyplomowa z technikum dzialala 16 lat zanim ktos jej na
czesci nie rozlozyl. A bylo tam sporo cyfrowki na zwyklych TTLach, ze az 2
stabilizatory dalem;-) i mechaniki troche... Lza sie w oku...
Moja dzialala 5 lat
Ale sluzyla w technikum na zajeciach do rysowania wykresow z laborek.
Bo to ploter byl

Silniki byly napieciem 0..5V sterowane z karty z
DAC-ami.
Gratis dolozylem drukowanie HPGL-a

Wszystko w T.Pascalu
Tez lza w oku ... Nawet dalismy nasz system pomiarowy (5 osob to robilo) to
na konkurs prac dyplomowych, ale wygral przekroj scianki (cegielki izolacja
itp) i jakis ciuch.
Bo w komisji byla dyr. zesp. szk. budowlanych i ktos z odziezowy.
Ch.... tam. Poszlismy potem z zalu na piwo na Stary Rynek.
--
Pelos
http://www.pelos.pl
Guest
Wed Sep 20, 2006 6:57 am
"J.F." napisał(a):
Quote:
On Tue, 19 Sep 2006 14:49:35 +0200, PeJot@o2.pl wrote:
...bo 30 letni szwajcarski kawał elektromechaniki sterowany analogówką
rusza od pierwszego kopniaka i pracuje równie dobrze jak współczesny,
cyfrowy sprzęt tejże samej firmy.
Ale co za sprzet,
Hamownica do silników produkcji Vibrometera.
Quote:
bo elektromechanika uzywana sie zuzywa jednak,
Widać łożyska dali zacne, bo 30 letnia maszyna kręci się bez nadmiernych
oporów.
Quote:
a i kosztuje drogo
Oj tak.
Quote:
, i funkcjonalnosc ma ograniczona
I tu jest pies pogrzebany - dopuki stare ustrojstwo działa i mierzy jak
trzeba, nie ma jak przekonać szefostwa że trzeba kupić współczesny
odpowiednik. Chyba że połączyć starą hamownicę z nowym sterownikiem.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
J.F.
Guest
Wed Sep 20, 2006 8:44 am
On Wed, 20 Sep 2006 08:57:36 +0200, PeJot@o2.pl wrote:
Quote:
"J.F." napisał(a):
...bo 30 letni szwajcarski kawał elektromechaniki sterowany analogówką
rusza od pierwszego kopniaka i pracuje równie dobrze jak współczesny,
cyfrowy sprzęt tejże samej firmy.
Ale co za sprzet,
Hamownica do silników produkcji Vibrometera.
Eee, to konstrukcje ma jaka musi.
Myslalem ze np arytmometr na przekaznikach widziales, albo
centrale telefoniczna :-)
Quote:
bo elektromechanika uzywana sie zuzywa jednak,
Widać łożyska dali zacne, bo 30 letnia maszyna kręci się bez nadmiernych
oporów.
Malo uzywana :-)
Quote:
, i funkcjonalnosc ma ograniczona :-)
I tu jest pies pogrzebany - dopuki stare ustrojstwo działa i mierzy jak
trzeba, nie ma jak przekonać szefostwa że trzeba kupić współczesny
odpowiednik.
Jest to zrozumiale ze interes sie prowadzi zeby starczylo
na sluzbowego mercedesa w pierwszej kolejnosci :-)
Quote:
Chyba że połączyć starą hamownicę z nowym sterownikiem.
A cos stoi na przeszkodzie ? No, pewnie nowy sterownik wymaga
enkodera a nie tachopradnicy :-)
J.
Guest
Wed Sep 20, 2006 9:39 am
"J.F." napisał(a):
Quote:
Widać łożyska dali zacne, bo 30 letnia maszyna kręci się bez nadmiernych
oporów.
Malo uzywana
Nie sądzę. Poza tym pracowało na tym sprzęcie trochę ludzi, którzy nie
przejmowali się że np. niewyosiowane maszyny wyły jak odrzutowiec.
Quote:
Chyba że połączyć starą hamownicę z nowym sterownikiem.
A cos stoi na przeszkodzie ? No, pewnie nowy sterownik wymaga
enkodera a nie tachopradnicy
Obroty to banał ( ale trafiłeś w sedno ), największy kłopot będzie z
pomiarem momentu, ściślej z wzmacniaczem, który niekoniecznie musi
chcieć pracować ze starą belką tensometryczną. Nadzieja jest, bo
producent nowego sterownika dopuszcza możliwość pracy z obcą hamownicą.
A taka całkiem obca to ona nie jest, sterownik zrobił Magtrol, firma
która wchłonęła Vibrometera. Pewnikiem zrobiony u nich na zamówienie
wzmacniacz do starej hamownicy będzie kosztował więcej niż nowa
hamownica z seryjnym wzmakiem ( te 2 części kupuje się razem ) :/
Puki co, jeśli działa to trzeba eksploatować. Dobrze, że klawiszologia
nowego i starego sterownika jest identyczna.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Wed Sep 20, 2006 1:03 pm
Powitanko,
Quote:
Bo w komisji byla dyr. zesp. szk. budowlanych i ktos z odziezowy.
Ch.... tam. Poszlismy potem z zalu na piwo na Stary Rynek.
Heh, to u mnie weselej bylo, wygrala praca - tablica upamietniajaca
walki MO i SB z jakiegos technikum kamieniarskiego. Moja zajela II
miejsce. Nawet nagrode dostalem 4 kzl (stare oczywiscie, czyli jakies 3
$). Nauczycielka dostala 7 kzl, choc jej udzial ograniczyl sie do
poddania krytyce napisow po angielsku na plycie czolowej. Ale nie
potrafila glupia cipa przetlumaczyc "timer" na polski o "trigger" nie
wspominajac.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******